FOOD BOOK #2

Dziś przyszedł czas na kolejną odsłonę Food Booku - przygotowałam dla Was przegląd mojego jadłospisu. Mam nadzieję, że dzięki tego typu postom przekażę Wam trochę inspiracji na ciekawe, zdrowe dania :) Wszystkie przepisy są bardzo proste, często improwizuję - będę starała się w miarę możliwości fotografować składniki z których owe dania powstały. Zapraszam zatem na smaczny wpis.

Pierwsza czynność każdego ranka - wypicie kubka ciepłej wody z połówką cytryny.

Na śniadanie jak zwykle owsianka - kupiłam bardzo fajne płatki owsiane z amarantusem i suszonym jabłkiem, do tego mleko ryżowe o smaku orzechowym (bez cukru), owoce, pestki dyni, płatki migdałów i pyłek pszczeli.

Codziennie po śniadaniu łykam sobie algi :)

Zrobiłam ciasto marchewkowe z przepisu z książki Anny Lewandowskiej i szczerze - wyszło ohydne - dawno nie jadłam tak niedobrego ciasta, zupełnie bez smaku. Ale co tam, zrobiłam całą blachę - ktoś to musiał zjeść. Do tego skroiłam sobie owoce i posypałam je nasionkami CHIA.

Na obiad przygotowałam makaron ze szpinakiem, serem feta (prawdziwym) oraz orzechami włoskimi - przepis również z książki Anny Lewandowskiej, ale na szczęście sprawdzony i bardzo dobry. Do tego dania użyłam makaronu z mąki orkiszowej - smakuje wyśmienicie.

Na kolację schrupałam moją ulubioną sałatkę z dosłownie kilku składników. Sos zrobiłam z oliwy z oliwek i octu balsamicznego - uwielbiam to połączenie !

W międzyczasie podjadałam sobie owoce.