Ulubieńcy lutego 2018



Luty prawie za pasem, dlatego czas na ulubieńców. Przygotowałam dla Was kilka produktów, które w ostatnim czasie mnie zachwyciły i są godne polecenia. Zapraszam do zagłębienia się we wpis ulubieńcy lutego 2018





Macadamia Natural Oil – maska do włosów

Produkt kultowy i bardzo osławiony w blogosferze oraz na YouTubie. Zdecydowanie nie należy do najtańszych produktów kosmetycznych – ale warta była zakupu, oj warta ! Zachwyciło mnie w niej dosłownie wszystko (no może poza ceną). Idealna gęsta konsystencja, tłusta – co zdecydowanie ułatwia aplikację tego produktu na mokre włosy, bardzo wydajna i przepięknie pachnąca. Włosy po je użyciu (10 minut pod czepkiem) są jak nowe – lśniące, miękkie i zdecydowanie odżywione. Nie obciąża  włosów i ułatwia ich rozczesywanie. Zdecydowanie jedna z lepszych masek jakie było dane mi używać.

Ulubieńcy lutego 2018 - Paulla Beauty Blog




Lancome, Visionnaire Krem korygujący na dzień

Cena tego kremu jest zabójcza to fakt! Dlatego zazwyczaj kupuję go w zestawie prezentowym od siebie dla siebie z jakiejś okazji (a co!  dobra wymówka nie jest zła J A może to tylko usprawiedliwienie? J).  Wart jest grzechu, oj wart. Uwielbiam w min gęstą, kremową konsystencję, która idealnie współgra z podkładem, czy kremem BB.  Opakowanie i zapach – w moim odczuciu bardzo luksusowe. Największym plusem tego kremu jest jego działanie korygujące – u mnie sprawdza się o no w walce z kaprysami mojej mieszanej skóry. Stosując ten krem jest zdecydowanie bardziej wygładzona, nawilżona i odżywiona – naprawdę piękniejsza.

Ulubieńcy lutego 2018 - Paulla Beauty Blog




Natura Siberica, Szampon Rokitnikowy

Jestem absolutną fanką rosyjskich kosmetyków. Kiedyś przetestowałam większość produktów dostępnych w internetowych sklepach – znajdując tym samym mnóstwo perełek. Podczas ostatnich zakupów kosmetycznych, zauważyłam, że produkty marki Natura Siberica są dostępne stacjonarnie w Rossmannie! Szampon Rokitnikowy uwielbiam – pojawia się na moim blogu regularnie. Nie mogło zabraknąć go również w tym roku.  Zapach jest dość specyficzny  i pewnie nie każdemu przypadnie do gustu – w moim odczuciu jest całkiem znośny. Konsystencja jest rzadka, dobrze się pieni i wspaniale oczyszcza włosy.

Ulubieńcy lutego 2018 - Paulla Beauty Blog



Ziaja, Krem do ciała masło kakaowe

Produkty firmy Ziaja bardzo lubię – są tanie, dobre i pięknie pachną. Choć jestem wierna masłom do ciała z firmy The Body Shop (uważam, że są najlepsze) to czasami zdradzam je z innymi zamiennikami. Jakiś czas temu w moje ręce wpadł krem do ciała o cudownym zapachu masła kakaowego. Takie nuty zapachowe lubię najbardziej zimą i bardzo się cieszę, że zapach tego kremu utrzymuje się na skórze bardzo długo. Choć osobiście wolę bardzo gęste konsystencje – ta dawała radę. Krem znalazł się w moich ulubieńcach nie tylko za zapach, ale również za świetne działanie. Zimą mam bardzo przesuszoną skórę na nogach – produkt poradził sobie z tym problemem błyskawicznie.

Ulubieńcy lutego 2018 - Paulla Beauty Blog



Paco Rabanne, Olympea

Rzadko piszę na swoim blogu o perfumach – czas to zmienić. Dlatego ostatnim moim ulubieńcem stycznia jest zapach Paco Rabanne Olympea. Zapach słodki (wanilia) z dodatkiem jaśminu, imbiru i mandarynki z nutami drzewa sandałowego, kaszmiru i bursztynu. W moje preferencje zapachowe się jak najbardziej wpisuje. Bardzo długo się utrzymuje – jest magiczny.

Ulubieńcy lutego 2018 - Paulla Beauty Blog


Co sądzicie o kosmetykach w moim rankingu - Ulubieńcy lutego 2018 ?
Dajcie znać w komentarzach, czy produkty są Wam znane i czy też je lubicie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz